Mała retencja - jak zbierać deszczówkę i do czego wykorzystać?
W ostatnich latach polskie lato coraz częściej przybiera formę pogody ekstremalnej – długie fale upałów przeplatają się z gwałtownymi, krótkotrwałymi ulewami. W efekcie ziemia nie nadąża się nasycać i deszczówka błyskawicznie spływa po ulicach i chodnikach do systemów kanalizacji czy rzek. Utracony zostaje w ten sposób cenny zasób wody, który mógłby wsiąkać do gleby i podnosić poziom wód gruntowych. Przy takich zjawiskach niezmiernie ważna staje się tzw. mała retencja – czyli zatrzymywanie opadów bezpośrednio na działce. Prosty sposób na to stanowi zbieranie deszczówki do przydomowych zbiorników, które tworzą zapas wody na okres suszy i odciążają miejskie systemy odprowadzania wód opadowych.Korzyści z gromadzenia deszczówki
Zbieranie deszczówki przynosi wymierne korzyści finansowe i ekologiczne. Po pierwsze – woda opadowa jest za darmo, nie wymaga uzdatniania i zwykle jest mniej zanieczyszczona chemicznie niż woda kranowa. Systematycznie podlewając ogród zebranym deszczem, wyraźnie zmniejszamy zużycie wody z sieci i obniżamy rachunki. Dodatkowo deszczówka jest naturalnie miękka i wolna od chloru, o lekko kwaśnym odczynie pH (około 5–6) – roślinom takim jak trawa czy krzewy bardziej odpowiada właśnie taki lekko kwaśny nawóz niż twarda woda wodociągowa. Korzystanie z wody deszczowej to też proekologiczne działanie: zmniejszamy przepompowywanie i uzdatnianie wody pitnej oraz ograniczamy ilość ścieków do oczyszczalni i szlaków wodnych. Odzysk opadu na miejscu ogranicza także wymywanie pestycydów czy nawozów do rowów – stosując deszczówkę, chronimy środowisko i budujemy większą samowystarczalność domu.
Jak zbierać deszczówkę – metody i sprzęt
Podstawowe zbieranie deszczówki zaczyna się już na dachu. Wystarczy urządzić tzw. kolektor deszczówki – czyli rozdzielacz montowany w rurze spustowej rynny, który kieruje wodę do pojemnika retencyjnego. Najprostsze rozwiązanie to zwykła beczka ogrodowa ustawiona bezpośrednio pod rynną, wyposażona w filtr wstępny i kranik. Warto zastosować filtr siatkowy przy wlocie do zbiornika – wyłapie on liście, gałęzie i piasek, by woda nie zanieczyściła wnętrza zbiornika. Większe systemy składają się z rur i odpływów kierujących wodę np. do podziemnego zbiornika lub studni chłonnej. W miejscach bez kanalizacji deszczówki stosuje się studnię chłonną lub drenaż rozsączający – woda opadowa powoli wsiąka w ziemię i uzupełnia zasoby wodonośne. Nowoczesne przydomowe systemy retencyjne umożliwiają też automatyczne przełączanie między wodą deszczową a sieciową – gdy beczka się opróżni, instalacja pobiera wodę z wodociągu. W praktyce każdy może zacząć od małego zbiornika bez zgłoszenia. Podziemne zbiorniki do pojemności 10 m³ (10 000 l) można budować na zgłoszenie, a powyżej tej wartości – dopiero z pozwoleniem na budowę. Dzięki temu inwestycja w system zbierający deszczówkę jest prosta i nie wymaga specjalnych zgód (poza zwykłym zgłoszeniem budowy zbiornika) ani dużych nakładów.
Wykorzystanie zebranej wody deszczowej
Zebrana deszczówka może być wykorzystywana na wiele sposobów w domu i ogrodzie. Przede wszystkim służy do nawadniania – stanowi lekką, lekko kwaśną wodę bogatą w naturalne sole, doskonale tolerowaną przez trawę, krzewy i rośliny balkonowe. W ogródku deszczówka często zastępuje wodę wodociągową przy podlewaniu rabat, grządek i trawnika, a dzięki temu rośliny ładniej rosną. Po przefiltrowaniu wodą deszczową można też wspierać prace domowe. Ułatwia ona mycie samochodu i mebli ogrodowych – miękka woda nie pozostawia zacieków wapiennych na lakierze czy meblach, a dzięki temu zużywa się przy tym mniej środków czystości. Może służyć do sprzątania terenu (elewacji, kostki brukowej, narzędzi ogrodowych) czy napełniania basenu. Jednym z najbardziej efektywnych zastosowań jest zasilanie spłuczek WC wodą deszczową – toaleta domowa może zużywać nawet 30% domowego poboru wody pitnej. Podłączenie spłuczek do osobnego obiegu z deszczówką (z automatycznym przełącznikiem na wodę sieciową przy braku deszczówki) przekłada się na znaczne oszczędności. Ogólnie rzecz biorąc, deszczówka powinna być stosowana wyłącznie do celów „technicznych” (podlewania i prac porządkowych) – nie jest przeznaczona do picia, ale w domowych zastosowaniach w zupełności zastępuje wodę wodociągową.
Zbiorniki na deszczówkę – jaki wybrać?
Do gromadzenia deszczówki można wykorzystać różnego typu pojemniki. Najprostsze są zbiorniki naziemne – wykonane zwykle z trwałego plastiku (polietylenu), dostępne w kształcie dekoracyjnej beczki czy walca. Mają pojemność zazwyczaj od kilkuset do kilku tysięcy litrów (np. 250–500 l dla małego ogrodu) i nie wymagają wykopu przy instalacji. Po zakupie takie zbiorniki są gotowe do użycia; często wyposażone są w kranik u podstawy i – przy większych rozmiarach – w zintegrowaną pompę ciśnieniową. Zaletą modeli naziemnych jest łatwa konserwacja i mobilność. Druga grupa to zbiorniki podziemne – najczęściej z żebrowanego plastiku lub betonu. Charakteryzują się dużą pojemnością (od ok. 1000 l do nawet kilku tysięcy litrów) i dyskretnym wyglądem, bo chowają się pod ziemią. Montaż wymaga wykopu, zastosowania podsypki stabilizującej i przykrycia zbiornika. Taki system lepiej warto zaplanować już na etapie budowy lub remontu domu, ponieważ wymaga doprowadzenia rur do wnętrza zasilającego domową instalację retencyjną. Przy wyborze zbiornika należy dopasować jego pojemność do powierzchni dachu i średnich opadów w danym rejonie – standardowo dla pojedynczego budynku przyjmuje się zbiornik rzędu kilkuset litrów (np. 250–350 l), a w razie potrzeby można stosować zestawy złożone z kilku takich połączonych ze sobą pojemników. Ważny jest także wybór dobrego materiału – zbiorniki rozdmuchiwane z polietylenu są odporne na mróz i promieniowanie UV, co oznacza, że mogą pozostać na zewnątrz przez cały rok (choć na zimę zwykle warto je opróżnić).
Na rynku działa wiele znanych firm oferujących tego typu rozwiązania. W Polsce popularne są na przykład zbiorniki firm Graf i BECK (niemieckie marki), 4Rain czy Rotoplas. Dobrze oceniane są też produkty rodzimej marki Prosperplast czy Dura, a w sklepach budowlanych dostępne są modele innych sprawdzonych producentów (Europlast, Marley itp.). Wybierając zbiornik, zwróćmy uwagę na jakość wykonania i obecność akcesoriów (zawory, filtry, kranik) ułatwiających dystrybucję wody. Przy większych projektach warto rozważyć system z automatyczną pompą oraz kontrolą poziomu wody.
Mała retencja - aspekty prawne i praktyczne
Z prawnego punktu widzenia zbieranie deszczówki do celów ogrodowych jest jak najbardziej dozwolone i wręcz zalecane. Prawo wodne nakłada obowiązek odprowadzania wody z dachu najpierw do kanalizacji deszczowej lub – jeśli takiej nie ma – do lokalnych urządzeń retencyjnych (np. studni chłonnych, zbiorników przydomowych) na własnej działce. Nie wolno natomiast łączyć kanalizacji sanitarnej z deszczową ani odprowadzać deszczówki na grunt sąsiada lub do cieków wodnych bez zgody – takie działania grożą karą (nawet do 10 tys. PLN). W praktyce jednak proste systemy gromadzenia wody opadowej nie wymagają pozwolenia budowlanego, o ile pojemność zbiornika nie przekracza 10 m³. Budowa małej przydomowej retencji w postaci jednego czy kilku zbiorników zwykle wystarczy zgłoszenie (lub nie wymaga formalności) bo wpływ na środowisko jest minimalny.
Trzeba też pamiętać o tzw. opłacie za usługi wodne (potocznie „podatek od deszczu”), która w niektórych gminach dotyczy dużych, utwardzonych powierzchni przekraczających określone limity (np. pow. 0,35–0,7 ha). Osoby, które zagospodarowują część wody opadowej na miejscu (poprzez własne zbiorniki retencyjne), mogą liczyć na ulgi lub niższe stawki tej opłaty. Ostatecznie, stosując domową retencję, nie tylko unikniemy podatku, ale i zmniejszymy ściekowe obciążenia infrastruktury wodnej. Warto również zaznaczyć, że niektóre samorządy oferują dotacje lub ulgi dla instalujących systemy odzysku deszczówki – to dodatkowa korzyść dla inwestora.
Podsumowanie
Gromadzenie wody deszczowej to coraz popularniejszy sposób na oszczędność i ekologiczne gospodarowanie zasobami. Przy niewielkim nakładzie można zbudować prosty system (od beczki ogrodowej po podziemną cysternę), który zapewni darmową wodę do nawadniania ogrodu i prac porządkowych. Zebrana deszczówka obniża rachunki za wodę, chroni rośliny lepszym składem chemicznym i zmniejsza ryzyko suszy oraz lokalnych podtopień. Rozwiązania te przyczyniają się też do poprawy retencji na działce i ograniczenia zrzutu ścieków do rzek. Biorąc pod uwagę coraz częstsze susze i gwałtowne deszcze, inwestycja w zbieranie deszczówki staje się praktycznym i przyszłościowym działaniem – zarówno dla ogrodnika, jak i dla całej społeczności.
Gdy klikniesz w linki zamieszczone na MonitorPromocji.pl lub za ich pomocą sfinalizujesz zakup produktu, możemy od danego sprzedawcy otrzymać prowizję. Nie ma to jednak wpływu na to, które oferty i w jakiej kolejności publikujemy.
Polecamy
Sprawdź zestawienie bestsellerowych i najlepiej ocenianych pralko-suszarek w sierpniu 2025 roku
Powerbank do samolotu – na co warto zwrócić uwagę? Co mówią przepisy? Jaki model wybrać?
Zobacz najczęściej oglądane w sklepach internetowych i najwyżej oceniane zmywarki do zabudowy w sierpniu 2025.
Planujesz zakup sprzętu audio do telewizora? Wyjaśniamy różnice pomiędzy soundbarem a kinem domowym, podpowiadamy, co wybrać.
Kiedy laptopy są najtańsze? Sprawdź, kiedy w ciągu roku są najlepsze promocje.
Kupujemy pierwszy smartfon dla dziecka. Na co zwrócić uwagę? Jakie są polecane modele?
Jak działa lokalizator od Apple i jakie są korzyści z jego użytkowania?
Zobacz zestawienie najpopularniejszych i najlepiej ocenianych frytkownic beztłuszczowych.